Recenzja krótka i zwięzła. Niech się czyta:
Po raz pierwszy od bardzo dawna przydzielam wszystkie gwiazdki. To nie jest arcydzieło literatury polskiej, które będzie omawiane na lekcjach w szkole. Nie jest to też pozycja, która dostanie Nike, ale dla mnie jest arcydziełem.
"Szeptucha" wywróciła mój czytelniczy świat do góry nogami i z głośnym plaśnięciem wylądowała na szczycie góry pt. "ulubione". Absolutnie wciągająca lektura, niezwykle zabawnie napisana. Szalenie ciekawa i skłaniająca do myślenia: co by było gdyby Mieszko I rzeczywiście nie przyjął chrztu... No cóż, byłoby sielsko, anielsko i zabobonnie. Może nie bylibyśmy tak spięci i nadęci i nasz naród Polan byłby wzorem dla innych? Pozostaje to jednak w sferze pytań i domysłów, ale jakże ciekawych!
Romans wpleciono w fabułę bardzo miękko i nienachalnie, aż ciarki przechodzą po plecach. Piękna historia!
Niestety pojawiła się wada... dlaczegóż jeszcze nie ma części drugiej? Znów zaczęłam czytać trylogię - nie sprawdzając czy kolejne części już powstały.
Uwaga!
Książka wciąga jak bagno i... utopce!
Po raz pierwszy od bardzo dawna przydzielam wszystkie gwiazdki. To nie jest arcydzieło literatury polskiej, które będzie omawiane na lekcjach w szkole. Nie jest to też pozycja, która dostanie Nike, ale dla mnie jest arcydziełem.
"Szeptucha" wywróciła mój czytelniczy świat do góry nogami i z głośnym plaśnięciem wylądowała na szczycie góry pt. "ulubione". Absolutnie wciągająca lektura, niezwykle zabawnie napisana. Szalenie ciekawa i skłaniająca do myślenia: co by było gdyby Mieszko I rzeczywiście nie przyjął chrztu... No cóż, byłoby sielsko, anielsko i zabobonnie. Może nie bylibyśmy tak spięci i nadęci i nasz naród Polan byłby wzorem dla innych? Pozostaje to jednak w sferze pytań i domysłów, ale jakże ciekawych!
Romans wpleciono w fabułę bardzo miękko i nienachalnie, aż ciarki przechodzą po plecach. Piękna historia!
Niestety pojawiła się wada... dlaczegóż jeszcze nie ma części drugiej? Znów zaczęłam czytać trylogię - nie sprawdzając czy kolejne części już powstały.
Uwaga!
Książka wciąga jak bagno i... utopce!
Komentarze
Prześlij komentarz