Moje przyciąganie do kryminałów rozpoczęło się od czytania Agathy Christie oraz przygód Scherlocka Watsona, a potem było już z górki. Pochłaniałam każdą lekturę, która miała w sobie wątek detektywistyczny, a jeśli śledztwo było zagmatwane i nieoczywiste, tym lepiej dla mnie. Miłość do kryminałów trwa do dziś, a tym razem na tapet trafiła "Eutymia".
Cóż wspólnego może mieć martwy hiszpański turysta z kilkusetletnim inkaskim pismem węzełkowym, które przy nim znaleziono? Ano bardzo wiele. I to wcale nie jest jednorazowa sprawa, a ich szereg. I to one, poprowadzą Melejkę i Majkę Michalik po nitce do kłębka, bowiem rozwiązanie tej zagadki tkwi głęboko w historii...
Sprawa jest złożona, wielowątkowa, ociera się momentami o legendy, wierzenia ludów zamieszkałych w górach oraz plotki i legendy powtarzane przez ludzi. Para śledczych ma bardzo trudną sytuację. Musi walczyć z pędzącym czasem, oddechem mordercy na karku, ciekawskimi dziennikarzami, przerażonymi mieszkańcami, ale przede wszystkim muszą powstrzymać dalsze zbrodnie. Nie mając jednak punktu zaczepienia, błądzą i popełniają szereg błędów, który kosztuje życie kolejnych ludzi.
Powieść pochłania czas. Nie sposób się od niej oderwać! Wielowątkowość, poszlaki prowadzące donikąd oraz sieć intryg tkanych przez mordercę powoduje, że czytelnik otrzymuje wyjątkowo mocny koktajl informacji, z których musi wyłowić te, które będą mu niezbędne. Autor wprowadza w sceny chaos i nieoczywiste zwroty akcji, które z czasem prowadzą w ślepe uliczki, a czasem zostawiają maleńką, cienką nić, po której, delikatnie, krok po kroku dążymy do celu. Problem w tym, że trzeba się w te poszukiwania bardzo zaangażować i... myśleć. Jeśli więc w Waszych żyłach burzy się krew, a smykałka detektywistyczna nie pozwala o sobie zapomnieć, to nie odłożycie tej książki na półkę.
Koniec końców, autor mocno skręca z fabułą. I to tak nieoczekiwanie, że zaskoczenie może wprowadzić w pewien rodzaj konsternacji. Zaskakujący to kryminał, możee nieco dziwny. A może wprost przeciwnie?
Komentarze
Prześlij komentarz