Trudno czyta się książki niewygodne w odbiorze, bolesne w odbiorze, często przypominające osobie czytającej o własnych problemach. Mam tu na myśli powieści o szeroko rozumianej rodzinie, współzależności, przywiązaniu i chorym uczuciu, któremu czasem bliżej do syndromu sztokholmskiego niźli do miłości. Ale te książki są potrzebne i ważne. Być może to tylko beletrystyka, powieść z gatunku domestic noir lub zwykły dramat, ale ważny jest o tyle, że człowiek zdaje sobie sprawę, jak ważna w życiu jest rodzina i czy naprawdę da się bez niej żyć w szczęściu.
Jeśli szukacie tu pędzącej na łeb na szyję fabuły, plot twistów niczym w rasowych kryminałach czy thrillerach to muszę Was rozczarować. Ta powieść bowiem jest spokojna. I choć bohaterowie są skrajni i bardzo wyraziści, to ich życie jest dość przewidywalne. Tutaj rzeczy po prostu się dzieją. Krok po kroku, metr po metrze przesuwają się do przodu.
Nie jest to jednak powieść niestrawna czy ciążąca na czytelniku ze względu na emocje. Jest to historia dość płynna, ale nie pomijająca ważnych tematów. Jest to opowieść, dzięki której możemy poczuć się jak powiernicy tajemnic głównych bohaterów i wraz z nimi przeżywać wzloty i upadki.
To szalenie angażująca powieść, która tkwi głęboko w sercu, ale opowiadająca o miłości, rodzinie, przyjaźni i czułości do samych siebie, do dążenia do życiowej równowagi i w końcu zaakceptowania tego kim się jest.
Ta historia rozpisana jest tak, by czytelnik łatwo mógł nawiązać więź z bohaterami i w odpowiednim momencie stanąć po którejś ze stron. W przypadku tej pozycji dużo tu mowy o zaufaniu, o nadszarpnięciu go i kłamstwach budowanych przez lata, po to tylko, by w imię źle pojętej odpowiedzialności, chronić swoich najbliższych. Skutkuje to niestety tym, że prędzej czy później, kłamstwo wychodzi na jaw, a osoby, które tak bardzo trzeba chronić – najbardziej cierpią.
Cały ten, wydawać by się mogło mętlik, koniec końców spina się w jedną całość, ale zanim dojdzie do szczęśliwego finału, bohaterowie będą musieli przejść długą i skomplikowaną ścieżkę, na końcu której znajdą rozwiązanie.
Komentarze
Prześlij komentarz