Anglia na początku XIX w., to nieprawdopodobnie ciekawy czas w literaturze. A już w powieściach romantyczno-obyczajowych szczególnie! Zachwyca doskonałymi (czasem jedynie z pozoru) manierami, mami bogactwem elit i wydawanymi z przepychem przyjęciami. Okres ten bawi też konwenansami i pewnymi mało naturalnymi szlacheckim zachowaniami. Mimo tego, chętnie czytuje się powieści traktujące o tych czasach i wzdycha do wyidealizowanych bohaterów, bo przecież rozrywka w literaturze jest przecież szalenie ważna.
Cztery opowiadania, napisane przez cztery autorki, cudownie podsycają ciekawość czytelniczek i pozwalają na dalsze eksplorowanie świata znanego z sagi o rodzeństwie Bridgerton. I choć to odrębne, zupełnie różnie historie, to jednak czyta się je na jednym wdechu, zupełnie zapominając o podziale na uatorki.
Opowiadania pełne są świetnych, inteligentnych przepychanek słownych, ubarwione irracjonalną zazdrością i pełnymi namiętności scenami. Miłosne tajemnice i rozkoszna podróż do początku XIX wieku, do czasów, kiedy angielski dżentelmen był opiekuńczy, męski i wyjątkowo zaborczy. Wprawdzie kobiety były wówczas traktowane jak ozdoba domu, mająca na celu rodzenie dzieci i wydawanie przyjęć, na których dochodziło do mniejszych lub większych skandali, ale jest to książka, która ma rozweselić, a nie uczyć, zatem można przymknąć na to oko.
Jeśli więc macie ochotę na piękny romanse, przepełnione zabawą w kotka i myszkę oraz tętniące chemią między bohaterami, to ta propozycja będzie idealna.
Komentarze
Prześlij komentarz