Czasem książka "podejdzie" mi wyjątkowo. Zależy to od czasu, humoru, aury za oknem, ale i okoliczności. Właśnie dziś potrzebowałam takiej historii i Adrianna Kłosińska przyszła mi z pomocą.
Basia ma dobrą pracę, kochającą rodzinę i przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć. Konrad natomiast, niesie na swoich barkach potężne poczucie winy i historię, o której trudno mu zapomnieć. Jest to opowieść o zranionych duszach, które w najmniej spodziewanym momencie trafiają na siebie i ciągnięte przez jakąś tajemną siłę ciągną wzajemnie za sznurki przeznaczenia i zbliżają się do siebie krok po kroku.
Nieprawdopodobną przyjemność sprawiła mi ta historia. Napisana została tak plastycznie i elegancko, że każde przeczytane zdanie było wspaniałym doznaniem. Cudowne, nieprzeładowane opisy, wspaniałe postaci, które mają cały wachlarz wad i zalet, a także inteligentne dialogi, pełne poczucia humoru, emocji i mądrości.
Adrianna Kłosińska utkała swoją opowieść niczym pajęczą sieć. Wiązała pętelki w miejscach, w których nie miały prawa się trzymać, a jednak po czasie okazywało się, że mimo wcześniejszych obaw, trzymają się całkiem dobrze i odchodzą od nich całkiem nowe, solidne nici, stanowiące podwaliny szczęścia.
Wbrew pozorom nie mamy tu lukrowanego i przesłodzonego romansu, który skupia się na powierzchownych sprawach. Tu mamy głęboką analizę przypadku. Upadki, wzloty, poznawanie swoich charakterów, niewinne muśnięcia, podchody i powolne poznawanie swoich charakterów, budowanie zaufania i solidnej, nierozerwalnej więzi, która skończyć się może tylko wielką miłością.
Ta powieść to też historia rodzin. Silnych emocji związanych z dorastaniem, zaszłości, które nie zostały wyjaśnione wcześniej i urosły niczym góra, ale też czystej, nieskażonej rodzicielskiej i siostrzanej miłości, która potrawfi przetrwać wszystkie burze.
Bardzo polecam tę powieść. Jest zaskakująco piękna i złożona, a przy tym oryginalna i cudownie napisana. Nie pożałujecie. Uczucia, które będą Wam towarzyszyć podczas lektury zostaną z Wami na dłużej. Obiecuję!
Komentarze
Prześlij komentarz