Osoba wybierająca zawód, który w całości poświęcony jest ludziom - to człowiek z misją. Dosłownie i w przenośni, ponieważ trzeba mieć dar żeby umieć rozmawiać z ludźmi i namawiać ich do przyznania się do błędu, wypracowania kompromisu lub porozumienia. Praca mediatora to przysłowiowy ciężki kawałek chleba, ale też olbrzymia satysfakcja.
Sięgając po "Mediatorkę" Ewy Zdunek sądziłam, że będę czytać o nudnych, długich kłótniach o miedzę, perypetiach przedrozwodowych albo nieciekawych niesnaskach między członkami rodziny. Tymczasem otrzymałam powieść na kształt tvnowskiego "Prawa Agaty". To prawdopodobnie zbeletryzowana biografia autorki, która z wykształcenia jest prawniczką i na co dzień zajmuje się mediacjami oraz negocjacjami.
Bohaterką powieści jest Marta, matka dwóch dziewczynek, była żona swojego męża, córka matki, która jej nie toleruje i doskonała mediatorka w jednym. To dość zawiłe wytłumaczenie, ale ta książka właśnie taka jest - zaskakująca, dziwna i arcyciekawa.
O głównej bohaterce wiedzieć należy tyle, że powodzenie w pracy nie zawsze przekłada się na szczęśliwe życie rodzinne, a to, że Marta wie jak rozmawiać z ludźmi nie oznacza wcale, że radzi sobie z własnymi rodzicami, byłym mężem i córkami, co koniec końców doprowadzi do załamania nerwowego.
"Nie chciałam rozmawiać o swoich problemach, wolałam o cudzych. Bywa, że wydaje nam się, że jeśli nie będziemy przywoływać swoich demonów, to one znikną. Cudze zmartwienia pozwalają wyrobić w sobie przekonanie, że inni mają gorzej, trudniej. Oszukujemy się, że to im należy pomóc przede wszystkim, odsuwając nieprzyjemny moment konfrontacji z własnymi troskami."
Powieść czyta się płynnie i szybko, wszystkie wątki połączone są ze sobą zgrabnie i wzajemnie pięknie się przenikają. Mamy kilka elementów kryminalnych, parę świetnych zwrotów akcji, doskonałe, inteligentne dialogi i przedni humor. W dodatku, wszystko to zgrabnie przeplecione jest opowieściami o trudnych, czasem dramatycznych, ale też śmiesznych mediacjach. Nie wszystkie kończą się pomyślnie, ale takie właśnie jest życie - trudne i niemożliwe do przewidzenia.
Cieszę się, że to nie koniec przygód Marty, ponieważ autorka ma w planach wydanie części drugiej.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 315
ISBN: 978-83-280-4525-5
Komentarze
Prześlij komentarz