Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2021

Malamander – Thomas Taylor

  Często zaglądam do książek dla dzieci, wertuję, czytam, notuję i wybieram te, które moim zdaniem warto pokazać, opowiedzieć o nich i przemycić je młodym ludziom. Dziś więc krótko o książce niezwykłej, pełnej zagadek, niedopowiedzeń i metafor.  Malamander to opowieść wprost z niewielkiego nadmorskiego miasteczka, w którym dzieją się rzeczy nie z tej ziemi. W piwnicach hotelu Grand Nautilus, w niewielkim Biurze Rzeczy Zaginionych pracuje dwunastoletni, rezolutny Herbie. Pewnego dnia, do jego biura przybywa wraz z podmuchami zimnego powietrza tajemnicza Violet, która też się kiedyś zagubiła i wierzy, że Herbert pomoże odnaleźć jej rodziców. Sprawa jednak wcale nie jest prosta, ponieważ dziewczynki o fioletowym imieniu poszukuje przerażający mężczyzna z hakiem zamiast dłoni, a wszystko otoczone jest mgłą tajemnicy i legendą o niezwykłym malamandrze. Z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w historii dwojga dzieciaków usiłujących rozwiązać niemal kryminalną zagadkę. Ich zabawa w detektywów

Maggie Stiefvater – Wezwij sokoła

 Krucza seria podbiła serca fanów w wielu krajach, w tym również w Polsce. Teraz autorka wraca z nową trylogią, ale bohaterowie są już dobrze znani czytelnikom. Można ją jednak czytać bez znajomości poprzedniego cyklu, ale trzeba trochę pogłówkować żeby w historię się wdrożyć. Zanurzcie się więc w świecie Śniących. zdj. Stefan Keller z Pixabay W uniwersum Maggie są i Śniący i Wyśnieni, są wyśnione przepowiednie, które często mrożą krew żyłach i żeby zapobiec nieszczęściu oddelegowuje się osoby, które zlikwidują Śniącego. Oprócz tego są tajemniczy bracia  –  każdy inny  –  każdy wyjątkowy. Jest też złodziejka i łowczyni. Wszyscy ci ludzie są ze sobą związani, choć początkowo może się wydawać, że wcale nie. Łączą ich nie tylko sny... Maggie Stiefvater nie bawi się w półśrodki. Potrafi doskonale operować słowem, zaczepia czytelnika niebanalnym i wymagającym językiem i krok po kroku wprowadza go do swojego świata. To nie jest ten rodzaj fantastyki, który płynnie i niezauważalnie przeprowad

Rozpalone zmysły – Antologia

 Lubię antologie. Dzięki nim mogę spędzić chwilę z lektura i połknąć całą opowieść na raz. Nie tracę przy  tym cennego czasu i mogę przeczytać przy kawie czy krótkim lunchu. Rozpalone zmysły zaskoczyły mnie o tyle, że mimo rozpalającego wyobraźnię tytułu, opowiadania nie były naiwne i infantylne, tylko dobrze przemyślane i nierzadko z fajnym przekazem. I jak zawsze w tego rodzaju książkach, przedstawiam Wam trzy najlepsze moim zdaniem opowiadania. Pierwszym, najbardziej uroczym i romantycznym jest Sen Lidii autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek  –  Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Jest to urocza opowieść o młodzieńczej, długo skrywanej miłości, która wybucha feerią kolorowych barw w momencie, kiedy człowiek weźmie sprawy w swoje ręce i postawi wszystko na jednej szali. Agata umie zgrabnie tworzyć niebanalne postaci i wytworzyć pomiędzy nimi taką chemię, że jest ona niemal namacalna. A w tej krótkiej formie pokazała nie tylko złożoność ich charakterów, ale też absolutnie magiczne prz

Trzynasta opowieść – Diane Setterfield

 Piękną książkę poznasz nie tylko po okładce (i to tez nie zawsze), ale też po tym, że ona rezonuje dobrą energią. Jestem przekonana, że każdy nałogowy czytelnik o tym wie i zna sprawę z autopsji. O  tej książce można mówić wiele i nie da się jej jednoznacznie określić, bo powiedzieć, że ta książka jest DOBRA, to właściwie nie powiedzieć nic. Macie przed sobą oryginalne, nieprawdopodobnie ciekawe historie, której próżno szukać wśród ksiąg wydanych na przestrzeni ostatniego roku. Ta książka to jedna, wielka, fantastyczna opowieść, pełna dusznych tajemnic, miłości, problemów, ale też pełna życia, które warto przeżyć na sto procent. Zwykle w tym miejscu opowiadam Wam o fabule, nakreślam ją i nakierowuję na to, czego możecie się spodziewać po książce. Dziś jednak postanowiłam opuścić ten akapit i sprawić żebyście mieli niespodziankę i mogli przeżyć tę książkę po swojemu. Ach, cóż to była za literacka uczta! Każde słowo, zdanie, akapit, pochłaniałam z olbrzymią przyjemnością. Autorka tak la

Samantha Young – Twoja wina

  Czytam wszystkie książki Samanthy Young. Jest niekwestionowaną królową pięknych romansów, które czyta się z zapartym tchem i wypiekami na twarzy. To, co lubię w jej powieściach, to łagodne sceny miłosne, lekkość pisania i niesamowita chemia pomiędzy bohaterami. Zapraszam do świata Samanthy. Twoja wina to opowieść o Jane Doe, nieśmiałej dziewczynie, wychowywanej w rodzinie zastępczej, a także o Jamiem,  Lornie i ich najstarszej siostrze, która sprawuje nad nimi opiekę. Mimo początkowej niechęci, dwoje nastolatków zbliża się do siebie i krok po kroku zakochuje się w sobie bez pamięci. Więź jest tak silna, że młodzi nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Ale życie to karuzela i nie da się go przetrwać bez strat. Nawet tych najboleśniejszych. Jakże się cieszę, że ta książka różni się od pozostałych powieści autorki. Oczywiście, to romans jest tutaj pierwszoplanowy i oczywiście to nieprawdopodobne uczucie łączące bohaterów wiedzie tu prym, ale wokół ich historii, autorka zbudowała przeraż

Akademia Mrocznych Zaklęć – K.F. Breene & Shannon Mayer

 Czytając tytuł, z pewnością pomyślicie najpierw o Hogwarcie i Harrym Potterze. Oczywiście, opowieści o małym czarodzieju to w tej chwili klasyka, ale to nie znaczy, że okołomagiczne książki pojawiające się na rynku są gorsze. I naprawdę warto do nich zajrzeć. Zajrzyjcie do chałupy, której głównodowodzącą i pilnującą całego przybytku jest Wild. Dziewczyna trzęsie całym gospodarstwem i stara się wychować swoje rodzeństwo, a także opiekować się pogrążonym często w melancholii ojcem. Pewnego dnia, nastolatka przechwytuje list zaadresowany do jej młodszego brata. W korespondencji przedstawiono krótko i zwięźle, że Akademia wybrała go i musi się stawić na miejscu by poddać się próbom śmierci. Siostra jednak nie dopuszcza do tego, by bratu coś się stało i za pomocą fortelu jedzie do akademii zamiast niego. A to dopiero początek jej przygód. Bardzo prosty język, fajne, mięsiste dialogi, brak przydługich i męczących opisów są składową tej książki. Czyta się ją szybko i z olbrzymią przyjemności

Corinne Michaels – Wróć do mnie

 Corinne Michaels znana jest z rozkosznych romansów, które czyta się na raz, do kawki, ciacha, albo do poduszki. I tym razem mamy do czynienia z taką książką, z tym, że rozpoczynamy pierwszym tomem nowej serii The Arrowood Brothers.   Rzecz dzieje się na dużej, choć podupadłej farmie. Czterech braci wraca tam po śmierci ojca. Każdy z nich musi spędzić na farmie po pół roku, po to, by podjąć decyzję czy zostaje na ojcowiźnie, czy też sprzedaje swoją część. Ta książka traktuje o najmłodszym z braci Connorze, który jako pierwszy odbywa swój półroczny staż na farmie. Los ponownie styka go z dziewczyną, którą poznał kilka la wcześniej, ale nie mógł o niej zapomnieć. Problem jednak polega na tym, że Ellie jest mężatką i matką rezolutnej dziewczynki. Przed Wami uroczy romans, który oczywiście skończy się słodkim happy endem. Ale za nim to nastanie, bohaterowie będą musieli przejść przez szereg prób, które pozwolą im się lepiej poznać i zbudować wzajemne zaufanie. Autorka postawiła tu na pokaz

Annejet van der Zijl – Amerykańska księżniczka

  Cóż może być pasjonującego w życiu córki bankiera z niewielkiego holenderskiego miasteczka? Ano, właściwie wszystko. Bo historia życia Allene Tew byłaby doskonałą pożywką dla scenarzystów w Hollywood. Czy takie rzeczy dzieją się tylko w filmach? Otóż nie, wydarzają się naprawdę. Piękna dziewczyna z niewielkiego miasteczka, która nie bała się podejmowania trudnych decyzji, ba, bezczelnie torowała sobie drogę do spełnienia marzeń, z sukcesem wyrywa się ze znienawidzonego przez nią miejsca zamieszkania i trafia do USA. Ma co do tego kraju ogromne oczekiwania. Niestety na miejscu okazuje się, że świat za Oceanem nie jest taki, jakim go sobie wymarzyła.  W czasach, kiedy patriarchat miał się doskonale, kiedy kobiety dopiero zaczynały walczyć o swoje prawa, Allene doskonale odnalazła się w tym świecie i spełniła swój amerykański sen, zostając szanowaną i bogatą kobietą, obracającą się w doskonałym towarzystwie. Ale nie będę opowiadała całej historii Allene, ponieważ od tego jest książka, k

Karina Bonowicz – Droga wiedzie przez sen

  Już myślałam, że to będzie trylogia, już miejsce na półce robiłam, a tu... psikus. Otóż, będzie tom kolejny z serii Gdzie diabeł mówi dobranoc i to nie jest zła wiadomość. No, chyba, że ktoś jest z natury niecierpliwy i trudno mu czekać na kolejne tomy. Wróćcie dziś ze mną do Czarcisławia i zanurzcie się w słowiańskie i magiczne wierzenia. Miłośnikom autorki, tej serii przedstawiać nie trzeba, natomiast wszystkich tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, odsyłam do poprzednich dwóch tomów. Tam dowiecie się, dlaczego Alicja wylądowała u szalonej ciotki w wiosce pośrodku niczego, czym jest przysięga na dwa księżyce i dlaczego strzygonie nie lubią się z wilkodlakami. Alicja jest w kropce. Rytuał się nie powiódł, Nikodem nie jest Nikodemem, ciotka brata się z wrogiem, a na domiar złego do wsi wróciła zaraza. Przygód ciąg dalszy, ale powoli robi się niebezpiecznie. Jak ja lubię tę wiochę w Bieszczadach, którą Karina Bonowicz z takim pietyzmem zmajstrowała. Zagęszczenie stworów na metr kwadra

Piotr Kościelny – Skóra

 Książki Piotra Kościelnego mają to do siebie, że pochłania się błyskawicznie. I choć nie jest to literatura lekka, łatwa i przyjemna, to jednak sprawia masochistyczną radość. Ale żeby się o tym przekonać, trzeba zagłębić się w lekturę. Autor ma tyleż samo fanów, co krytyków, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, ale to czy ta książka przypadnie Ci, drogi czytelniku, do gustu, zależy od tego, jakiej lektury oczekujesz. Jeśli ma być to elegancki kryminał w stylu Agathy Christie, to będziesz zawiedziony. Jeśli jednak oczekujesz brutalnej jatki i nieprzebierających w słowach policjantów, to będzie to dobry wybór.  Kolejna krwawa historia od pisarza  –  detektywa tym razem rozgrywa się we Wrocławiu. Wyjątkowo brutalny i bezwzględny morderca grasuje na Dolnym Śląsku, wycina płaty skóry, wytrzewia i wymalowuje krwią ofiar przerażające cytaty. Morderca jest bezwzględny, wyjątkowo okrutny i gra policji na nosie, wprowadzając ich w błąd. A śledztwo prowadzi grupa wyjątkowo zdolnych komisarzy

Kristen Ashley – Żądanie miłości

 Kristen Ashley jest doskonale znana wszystkim wielbicielkom romansów. Jej książki charakteryzują się tym, że bohaterami są źli chłopcy i niegrzeczne dziewczyny, często występują też wątki o zabarwieniu kryminalnym a to wszystko oplecione jest czerwoną nicią palącego pożądania i wzajemnego przyciągania. tym razem jednak autorka postawiła bardziej na obyczajowość. I wyszło jej to na dobre. Bohaterką tej powieści jest Josephine, kobieta światowa, robiąca karierę, doskonale zorganizowana asystentka jednego z najbardziej rozchwytywanych fotografów. Wraca do swojego miejsca zamieszkania po śmierci ukochanej babci. Szybko jednak okazuje się, że oprócz pięknego domu na klifie, w testamencie otrzymała również opiekę przystojnego Jake'a, ojca trójki dzieci. To może prowadzić tylko w jedną stronę  –  do miłości. Obyczajowa ścieżka literacka zdecydowanie wyszła autorce na dobre. Czytało się tę powieść lekko i przyjemnie. Historia była zupełnie inna, niż te, do których Ashley nas przyzwyczaiła

Kamila Mikołajczyk – Udowodnię ci

 Lubię romanse i od nich nie stronię. Często jednak trafiam na takie, które są mało interesujące albo szalenie sztampowe. Ale jak już trafię na coś "dorodnego" to z rąk nie wypuszczam i polecam gdzie tylko mogę. Cieszę się więc, że Kamila Mikołajczyk skradła moje serce. Jest to opowieść o dziewiętnastoletniej Larissie, dziewczynie osaczonej przez miłość nadopiekuńczej matki, nastolatce, która dopiero wkracza w dorosłe życie i próbuje wymknąć się z rąk rodzicielki. Jej wybrankiem serca jest Nathan, chłopak znany w środowisku ze zmieniania kobiet jak rękawiczki, upalania się trawką i brutalnych walk bokserskich. Tylko tak ogromne przeciwieństwa mogą przyciągać się jak magnez i rozpocząć płomienny romans. Wprawdzie ten szkic fabuły może wydawać się infantylny i sprawiać wrażenie, że już gdzieś podobna historia wystąpiła, ale uwierzcie, takiej pięknej i wielowarstwowej, w polskiej literaturze romantycznej jeszcze nie czytałam. Podobał mi się pomysł na tę historię, na umiejscowien

Annalie Grainger – Twoja światłość

 Cóż kryje się wewnątrz tej pięknej zielono-żółtej okładki? Ano kawał dobrej literatury dla młodzieży, ale też dla ich rodziców. O niełatwym temacie zaginięć najbliższych, o sektach i tajemnicach, które ma każdy nastolatek. Zapraszam do świata Annalie Grainger. Jest to opowieść o Lil, która straciła siostrę, jej rodzinie, która usiłuje sobie poradzić ze stratą i traumie temu towarzyszącej. Sytuacja ulega zmianie, kiedy dziewczyna poznaje Alice, dziwnie zachowującą się dziewczynę, która miała do czynienia z tajemniczą sektą.  Rocznie w Polsce bez śladu znika około dwadzieścia tysięcy osób. Ich losy nie są znane, a to, przez co przechodzi rodzina zaginionego, to najprawdziwsza tragedia i problemy, z którymi bardzo często nie potrafią sobie poradzić bez fachowej pomocy. W tej książce poruszono temat zaginięcia najbliższej osoby w sposób niezwykle klarowny. Przeprawiono czytelnika przez cały proces godzenia się (lub nie) z tym faktem, aż do momentu akceptacji. Potem, autorka serwuje już in

Ewelina Nawara & Małgorzata Falkowska – Nieosiągalny

 Ile razy, jako małe dziewczynki wzdychałyśmy do księcia, który z uporem maniaka szukał w całym królestwie swojej wybranki serca? Ile razy marzyłyśmy, by, jako dorosłe kobiety (choć w przenośni) zgubić szklany pantofelek, a potem czekać na rycerza na białym koniu? Odpowiedź brzmi: wielokrotnie! Potem okazywało się, że dorosłe życie wcale nie jest bajką i z tymi idealnymi facetami różnie bywa. Całe szczęście pozostały książki, dzięki którym królewicze mają się dobrze i całkiem przyzwoicie sobie radzą we współczesności. Zapraszam na opowieść o Kopciuszku. Dziś będzie szalenie bajkowo i romantycznie, czasem trochę groźnie, ale jak to w bajkach bywa, całkiem dobrze się to wszystko skończy. Piękna Olimpia jest Polką, ciężko pracuje na swoje utrzymanie, studiuje i zalicza kolejne egzaminy by zadowolić ojca tyrana. William natomiast jest... księciem niewielkiego królestwa Martagonu, który zakochuje się w Oli bez pamięci i zabiera ją do siebie. Oto przed Wami współczesna bajka o Kopciuszku, al

Szept – Lynette Noni

 Jane Doe w amerykańskiej terminologii policyjnej oznacza to samo, co w Polsce NN, czyli nazwisko nieznane. Czy osoba poddawana potwornym eksperymentom i badaniom zachowa własną tożsamość, czy przetrwa i czy broń, którą posiada stanie się niebezpieczna dla oprawców? Lynette Noni właśnie szturmem wdarła się na polski rynek wydawniczy i toruje sobie drogę do bestsellerowej półki. W moim mniemaniu, należy jej się to wyróżnienie, bo książka, o której opowiem zasługuje na wszelkie ochy i achy. Jestem zmuszona przestrzec czytelnika, że nie będzie tu lukrowanej walki dobra ze złem i rozkosznego tete a tete między kochankami. Początek będzie wyjątkowo paskudny i trudny do przebrnięcia, niemniej, szalenie ważny dla dalszego rozwoju fabuły. A im dalej w las, tym ciemniej. Akcja wcale nie zwalnia, rozwija się w tempie błyskawicznym i obłapia czytelnika swoimi lepkimi mackami. Wierzcie mi, że nie pozwala wypuścić go z rąk. Czytelnik zostaje zniewolony, całkowicie opętany i zmuszony do przeczytania