Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2022

Richard Schwartz – Sowa z Askiru

 Pamiętam, że kiedy wzięłam do ręki "Pierwszy róg", czyli powieść rozpoczynającą słynny cykl o "Tajemnicy Askiru"  Obawiałam się, że zachwycona stylem George’a R.R. Martina i samego mistrza Tolkiena – nie będę mogła się dostosować i przez cały czas będę doszukiwać się podobieństw. Okazało się, że się myliłam, ba! Ja absolutnie nie miałam racji! I bardzo dobrze, bo to już kolejna odsłona tego cyklu i każda zachwyca. Tym razem, autor zaserwował swoim czytelnikom niemałą niespodziankę. Poświęcił jeden tom na opowieść li i jedynie o przepięknym i niemal mitycznym Askirze, dodając do tego garść bohaterów, którzy w poprzednich tomach dali się poznać, lub tylko zaznaczali swoją obecność, ale też wprowadził całkiem nowe postaci, które nadają opowieści kolorytu i prawdopodobnie będą miały pewien wpływ na to, co pojawi się w kolejnym tomie. Na tę chwilę pożegnaliśmy się z Havaldem, Seraphine i innymi, ale to bardzo odświeżający proces, a przecież spotkamy się z całą kompani

Barbara Wysoczańska – Świat na nowo

 O czasach, które nastały po zakończeniu II wojny światowej większość ludzi żyjących w tamtym okresie chciałaby zapomnieć. O tym, że mimo radości z zakończenia tego krwawego czasu w dziejach Polski, nadal odczuwało się strach, bo Polska nie była do końca Polską, a sowieckim tworem, wychowującym sobie lud oraz o tym, że za najdrobniejszą niesubordynację można było trafić na przesłuchanie lub do aresztu. Pamiętać jednak należy, że ci wystraszeni i doświadczeni ludzie usiłowali odbudować swoje życie i mimo przeżytych traum, wrócić do normalności. Zatrudniali się więc w zakładach pracy, obchodzili urodziny, imieniny, zakochiwali się. Żyli. I o tym traktuje książka Barbary Wysoczańskiej. O życiu w powojennej Polsce. Lidia wraz z ojcem, siostrą i jej rodziną uciekają z Drohobycza tuż po zakończeniu wojny. Po kilkudziesięciu tygodniach podróży w wagonach bydlęcych trafiają na małą stację w Nowej Soli, gdzie mają rozpocząć nowe życie. Dzięki zbiegowi okoliczności i koneksjom ich wybawiciela –

Weronika Anna Marczak – Rodzina Monet. Skarb.

 Czasem to, co napisano na okładce książki nijak ma się do treści zawartej wewnątrz. I tym razem tak było. Niby wszystko się zgadza, a jednak sedno zupełnie inaczej wybrzmiewa. Jest to opowieść o młodziutkiej, piętnastoletniej Hailie, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku traci ukochaną mamę i babcię. Jej świat zawala się w ciągu kilku chwil, a najbliższe tygodnie będą dla dziewczyny jeszcze trudniejsze. Musi bowiem opuścić Wielką Brytanię i udać się do USA, do swoich pięciu braci, którzy są jej jedyną rodziną. Sama w obcym miejscu przeżywa bardzo trudne chwile, które odbiją się na jej zdrowiu psychicznym i fizycznym. Początkowo sądziłam, że mam do czynienia z przesłodzoną młodzieżówką, która będzie ociekać brokatem i bogactwem. Okazuje się jednak, że autorka nie miała zamiaru przedstawić mdłej i lekkiej historyjki dla nastolatek, a zafundować im całkiem zmyślną gawędę o problemach dotykających młodzieży. Nie ma tu pędzącej na złamanie karku fabuły, ani szalonych zwrotów akcji. Jest z

Laura Agusti – Historia pewnego kota

 Kot to stworzenie chadzające własnymi ścieżkami. Często humorzaste, krnąbrne i łase na smakowite kąski. Koty mają też swoich ludzi, bo, że ludzie mają kota na punkcie kota, to wiadomo nie od dziś. I ten człowiek, tak bardzo zakochany w swoim czworonożnym, puchatym towarzyszu, czasem coś stworzy. I to coś, staje się książką okraszoną przepięknymi ilustracjami. Jest to historia stworzona z miłości do kotów, a w szczególności do jednego, którego autorka wielbi całym sercem. Opowieść lekka jak chmurka, puchata niczym futerko i wypełniona po brzegi ilustracjami, które zapierają dech w piersi.  To takie trochę retrospekcyjne powroty do dzieciństwa, okresu dorastania, do zapachów, smaków i faktur otaczających nastoletnie życie autorki. To też ważne wskazówki dla osób, które chciałyby mieć zwierzaka i choć są to podstawowe i zdawać by się mogło wiadome rzeczy, to jednak trafiają w sedno i są cenne.  Wszystkiego tutaj po trosze. Począwszy od radości i czułości do czworonoga, poprzez problemy n

P.D. Hutton – Serce w prezencie

 Romanse traktuję zwykle jako przerywnik od trudniejszych tematów. Jako chwilę wytchnienia i moje osobiste guilty pleasure. Potrzebna mi była teraz taka lektura i P.D. Hutton wstrzeliła się z nią idealnie. I mimo, że niemalże ją połknęłam, to jednak pozostawiła po sobie kilka wartościowych aspektów. Jak to zwykle w romansach bywa, i tu mamy zestawienie słodkiej, acz ambitnej młodej kobiety i snobistycznego, robiącego karierę adwokata, którzy poznają się w momencie, kiedy dziewczyna wylewa zawartość swojego kubka na współtowarzysza podróży windą. I na tym sztampowość tej historii się kończy, bo mimo, iż miłość się pojawi, to jednak otoczka jej towarzysząca nada zupełnie inny ton. Fajnie wymyśliła sobie tę historię autorka. Zbudowała postać inteligentnego i nieco sztywnego mecenasa Michaela, który bez pamięci zakochuje się w Jane, dziewczynie od prezentów. Wydawać by się mogło, że pełnienie roli elfki przez cały rok jest niemożliwe, a jednak ludzie korzystają z usług Jane i zachwalają je

Natalia Thiel – Dziewczyna z portretu

  Walc dla Izabeli to jedna z moich ulubionych książek tamtego roku. Niezwykle wzruszająca, złożona i subtelna opowieść o zakazanej miłości, która trwa całe życie. A że nowa powieść Natalii Thiel obsadzona była czasowo mniej więcej w tych samych ramach, toteż nie wahałam się ani chwili i pewnego jesiennego wieczora zasiadłam do lektury. Spędziłam przy niej kilka długich i absolutnie urzekających godzin, co później przekładało się na chroniczne niewyspanie, ale tak już jest z dobrymi książkami – po prostu trzeba je przeczytać, by poznać jak najszybciej zakończenie! zdj: Stefan Keller Pixabay Młoda, ambitna kobieta marzy o napisaniu książki, dlatego w poszukiwaniu weny, wyrusza w podróż na Pomorze, do swoich dziadków. Na strychu olbrzymiego dworku znajduje tajemniczy list, później na pchlim targu wypatruje portret pięknej kobiety, której losy splotły się niegdyś z losami jej dziadka. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że tajemnica z przeszłości chce ujrzeć światło dzienne, dlatego

Daphne du Maurier – Kozioł ofiarny

 Każda powieść Daphne du Maurier jest inna. A mimo, że historie nie są do siebie nawet ciut podobne, to jednak mają wspólny mianownik. Napisano je subtelnie, z klasą i zachowując nieprawdopodobnie duszny klimat epoki. A to powoduje, że do tych opowieści wraca się z przyjemnością, bowiem na tym polega ich ponadczasowość. Tym razem historia toczy się pomiędzy dwoma różnymi światami; angielskim i francuskim. Do tego dochodzi również dwóch bohaterów, którzy okazują się sobowtórami, a jeden z nich kradnie tożsamość drugiego. I tak właśnie rozpoczyna się opowieść dość skomplikowana, która skończyć się może tylko w jeden sposób. Autorka jak zwykle zachwyca. Snucie historii i jej powolne, wręcz ślimacze tempo pozwala rozsmakować się w tym, co ma do przekazania. Nie ma tu szalonych zwrotów akcji, czy pędzącej na łeb na szyję fabuły. Za to jest spokój i wyważenie, które wcale nie wpływa tak na czytelnika.  Autorka to mistrzyni wodzenia czytelnika za nos. Doskonale wprowadza w klimat powieści, pr

Leszek Herman – Szachownica

 Czy można w jednej powieści zawrzeć i historię przygodową, i nieco kryminalną, wtłoczyć w to wszystko dość intrygujący romans, zagadkę i odrobinę grozy? Ano można! Trzeba być tylko Leszkiem Hermanem, który to posiada tak rozbuchaną wyobraźnię, że właściwie nic go nie ogranicza. Szachownica to książka, której fabuła toczy się dwutorowo: w czasach współczesnych oraz bliżej nieokreślonych, kiedy to istniało Królestwo Prus. Losy bohaterów współczesnych przeplatają się z tymi opisanymi w warstwie historycznej, a decyzje tych drugich mają wpływ na los i życie Patryka i Karen, którzy starają się rozwikłać zagadkę tajemniczej szkatuły. A wymarzona podróż do Stanów Zjednoczonych będzie tą, którą zapamiętają do końca życia.  To była porcja nieprawdopodobnej literackiej rozkoszy. Wspaniali, pieczołowicie rozpisani bohaterowie, wartka akcja, liczne retrospekcje i intryga uknuta przez autora to rzeczy charakteryzujące tę powieść. A, że dodatkowo Leszek Herman ma naturalny dar do opowiadania, tote

Tomasz Jastrun – Wiersze i fotografie. Album rodzinny

  Mówi się, że poezja jest balsamem dla duszy. Czasem koi, uspokaja i tchnie dobrym nastrojem, a czasem wręcz przeciwnie; pobudza, motywuje i rozgrzebuje to, co człowiek chciał przed światem schować. I to, w jaki sposób interpretuje się wiersze też odgrywa dużą rolę. I wszystko zamyka się tam, gdzie rozpoczyna – w człowieku i jego postrzeganiu pewnych spraw. Album rodzinny to nie tylko finezyjne i wysublimowane wiersze autora, ale też uchylenie rąbka tajemnicy dotyczącej jego rodziny i życia domowego, a także zawodowego. Niemal każda fotografia, pod którą widnieje krótka notatka informująca kogo ono przedstawia, jest zilustrowana dodatkowo wierszem. Stanowi to swego rodzaju zawoalowany przekaz lub opowieść. Autor przetacza się w nich i przez wydarzenia ważne historycznie i przez istotne dla jego rodziny akty miłości czy też dramatów. Wszystko ma tu swój początek i swój koniec. To sycący oczy i duszę literacki posiłek, do którego wraca się chętnie i z dużą rozkoszą. Wspaniała, wielowymi

Witold Czuksanow – Wpływ księżyca 2023

  Pamiętam, że kiedy wprowadziłam się do mojego wymarzonego domu, pierwszą rzeczą, którą sobie przysięgłam było to, że na tej ponad trzydziestoarowej działce będzie rosła trawa, a wokół tuje. Nic mnie nie powstrzymało od wykopywania starych odmian krzewów owocowych i zimujących cebul kwiatowych. Zmiotłam wszelkie rośliny ozdobne z powierzchni ziemi. Do czasu jednak, kiedy po pięciu latach wszystko się odmieniło. Powoli, krok po kroku zaczęłam dosadzać roślinki. Najpierw skalniakowe, później byliny i koniec końców jestem na etapie pomidorów-samosiejek. Do tej pory straciłam mnóstwo drzewek i innych sadzonek, ale nie poddawałam się i na tzw. czuja dosadzałam konsekwentnie rośliny. Wszystko to działo się do momentu, kiedy zobaczyłam u koleżanki coś w rodzaju kalendarza księżycowego i jego wpływie na życie w ogrodzie. Tamten był już sprzed kilku lat, ale ja zaopatrzyłam się w aktualny, żeby wiedzieć, co i jak kolejno naprawiać w  moim ogrodzie.  Mimo, że do stycznia zostało jeszcze kilkadz

Małgorzata Starosta – Cynamonowe gwiazdy

 Zarwałam noc i jej piekielną ciszę, którą to przerywałam od czasu do czasu chichraniem się jak norka brzmiąc rzecz jasna niczym kobyła chodząca po padoku. I te salwy niekontrolowanego śmiechu niosły się po uśpionej chałupie do momentu, kiedy przekroczyłam połowę książki. Wtedy zaczęło być poważniej, co nie znaczy, że gorzej. Opowieść krąży wokół Dominiki Cynamon oraz jej bliskich. Kobieta rzuca znienawidzoną przez siebie pracę w korporacji i marzy o tym, by zostać pisarką. Niestety kurs, na który się zapisała jest wyjątkowo drogi. W sukurs w tej sprawie przychodzi jej matka, która wraca na łono rodziny i usiłuje odzyskać zaufane córki, a opłacenie wyjazdu ma być ku temu pierwszym krokiem. Tego całego ambarasu strzeże najkochańsza babcia na świecie, a radą i ramieniem do wypłakania służy przyjaciółka Joanna. W tym szalonym tyglu brakuje jedynie mężczyzny, ale i on w końcu się pojawia. Z tym, że to nie do końca zdecydowany egzemplarz. Okazuje się, że można napisać powieść obyczajową z &

Katarzyna Grabowska – Pomiędzy piekłem a niebem

 No i się doczekałam! Tak właśnie zakrzyknęłam, kiedy zaczęłam czytać "Pomiędzy piekłem a niebem" Kasi Grabowskiej. Po cudownej serii o "Magii ukrytej w kamieniu" autorka odsunęła się nieco od fantastyki i próbowała swoich sił w romansach i powieściach obyczajowych. I choć wszystkie zawsze były bardzo dobrymi historiami, to jednak moja dusza sprzedana niegdyś literaturze fantasy, łaknęła tego gatunku jak kania dżdżu. Dziś słów kilka o niełatwej w odbiorze, ale cudownej powieści o miłości, która ratuje od potępienia. Abigail była wspaniale zapowiadającą się baletnicą. Niestety, karierę przekreśliła diagnoza, której nikt się nie spodziewał. Dziewczyna zachorowała na agresywny nowotwór, który zabije ją w krótkim czasie. Abby postanawia więc resztę życia spędzić na podróżach, na które wcześniej, ze względu na mordercze treningi, nie miała czasu. W wyniku dziwnego zbiegu okoliczności, perfidnej gry sił ciemności, Abby spotyka dwóch dziwnie zachowujących się mężczyzn, z k

Anna Sakowicz – Skrawki przeszłości

Nieco ponad dekada poprzedzająca II wojnę światową, to okres w dziejach mieszkańców Polski dość spokojny pod względem ekonomicznym i rozwojowym. Naród cieszył się z odzyskanej niepodległości, następował rozkwit kulturalny i społeczny. Kobiety wywalczyły prawo do głosowania, a światopogląd zmieniał się wraz z poziomem wykształcenia. W polityce natomiast, spokoju nie było i coraz częściej w rozmowach opowiadano o niemieckim przywódcy NSDAP – Adolfie Hitlerze. Anna Sakowicz rozpoczęła swoją najnowszą sagę właśnie od tego okresu, a ściślej rzecz ujmując od 1928 roku. Jest to opowieść o rodzinie Wilamowskich, którzy są szanowanymi w Lidzbarku krawcami. Wielodzietna i wydawać by się mogło bardzo ze sobą zżyta rodzina, przeżywa potworny dramat. Niespełna dwudniowa córeczka umiera przyduszona piersią przez matkę. Ojciec wybiega po pomoc lekarską, ale ktoś wciska mu w ręce tobołek z noworodkiem – maleńką dziewczynką, którą postanawiają zatrzymać, w zamian za niedawno zmarłą Nastkę. Nikt nie wie

Tiffany D. Jackson – Dorosła

 Odnoszę wrażenie, że niegdyś, książki dla młodzieży były "lżejsze". A cóż mam na myśli? Ano to, że tylko czasem zdarzały się lektury zwracające uwagę na pewien problem w sposób bezpośredni. Zwykle były to zawoalowane i sprytnie ukryte pod płaszczykiem lekkiej opowieści morały, które miały dać młodemu człowiekowi do myślenia. Cieszę się więc, że z biegiem lat ten trend się zmienia, a na rynku pojawia się coraz więcej wartościowych tytułów, które mówią wprost i niczego nie ukrywają.  Marzenia o śpiewaniu dla ogromnej publiczności towarzyszyły Enchanted od zawsze. Stara się jak może, by je spełnić, ale jako czarnoskóra młoda dziewczyna której rodzina jest wyjątkowo konserwatywna, ma z tym ogromny problem. Nie poddaje się jednak i udaje się jej zabłysnąć na jednym z przesłuchań. A że zwraca na nią uwagę sam Korey Fields, toteż Enchanted bierze pierwszy oddech celebryckiego powietrza. Niestety w życiu za wszystko trzeba płacić, nawet wtedy (albo szczególnie wtedy), kiedy jest się

Sally Green – Zła krew

 Zwykle od opowieści fantasy oczekuje się mnóstwa magicznych elementów, wielu opisów walk, wartkiej akcji i niespodziewanych zwrotów akcji. Niektórzy czytelnicy lubią też wątek romantyczny, który nieco rozjaśnia przyduszną fabułę. W książce Sally Green jest wszystkiego po trosze. Jednego mniej, drugiego więcej, ale powieść ta, idealnie wpisuje się w klimat, choć bywają niestety momenty nurzące.  Nathan jest synem czarodziejów wywodzących się z dwóch walczących ze sobą frakcji. Chłopak trafia pod opiekę najbliższej rodziny, ale po ukończeniu dziesiątego roku życia, rok w rok musi stawiać się na komisji, która usiłuje przyporządkować go do którejś z grup. W końcu nastolatka przejmują jej członkowie i umieszczają u bezwzględnej i okrutnej trenerki, która ma go przygotować do ostatecznej misji. Chłopak jednak marzy, by ktoś w jego szesnaste urodziny przekazał mu trzy dary i krew, po to, by wreszcie stać się czarownikiem. Ta powieść to naprawdę brutalna i krwawa porcja przeróżnych zdarzeń,

Angelika Gawerska – W pogoni za losem

 Fajnie jest poczuć się tak, jakby człowiek przeniósł się w czasie. Jakby patrzył czyimiś oczyma i przeżywał i najbardziej niebezpieczne, i zarazem najpiękniejsze chwile swojego życia. I nim ten nieco enigmatyczny wstęp rozwlecze się niemożebnie, zapraszam na słów kilka o powieści Angeliki Gawerskiej. Wyobraźcie sobie tajną agencję, która przebiera wśród swoich potencjalnych pracowników jak w ulęgałkach, zostawiając tylko najlepszych. A potem przeprowadza męczące i długotrwałe szkolenie, po to, by wysłać wybrańców w przeszłość z dość karkołomną misją. Główny bohater – Ariel, trafia do Warszawy do lat czterdziestych, w sam środek działań okupacyjnych faszystów i niebezpiecznych, acz godnych szacunku ruchów polskiego podziemia. I to właśnie on (przy pomocy pewnego pyskatego Polaka i przyjaznego Niemca) musi wpłynąć na przebieg pewnych istotnych dla historii Polski zdarzeń. Tak sobie myślałam podczas czytania, że oto przede mną wyłania się odpowiednik marvelowskiego Kapitana Ameryki, z ty

Antti Tuomainen – Mała Syberia

 Czasem, sięgając po książkę, nie mam żadnych oczekiwań. I potem zdarza się tak, że lektura jest na tyle zaskakująca, przewrotna i inteligentnie dowcipna, że pochłania się ją z wciąż rosnącą przyjemnością. W przypadku Małej Syberii właśnie tak było, a radość po skończonej lekturze utrzymuje się zdecydowanie długo. Senna wieś pośrodku niczego, a tak naprawdę niedaleko granicy fińsko-rosyjskiej, w której wszyscy o wszystkich wiedzą, życie toczy się z wolna, a wydarzeń, które mogłyby wstrząsnąć rozleniwioną społecznością jest niewiele, a właściwie wcale. Do czasu jednak, kiedy w ich ziemię a właściwie auto, uderza meteoryt i chęć zysku (nie bagatela miliona Euro) rozgrzewa do czerwoności mieszkańców, a plan uszczknięcia dla siebie choć odrobiny z tego zysku przysparza wszystkim kłopotów. Miejscowy pastor staje na straży tajemniczego zrzutu z kosmosu i to zapoczątkowuje szereg różnych zdarzeń. Wszystko w tej książce do siebie pasowało. I wydawać by się mogło prosta historia, która wcale t

Sonia Fernández-Vidal – Drzwi o trzech zamkach

  Czy można połączyć przyjemne z pożytecznym? Od dawna wiadomo, że jest to możliwe. Trzeba to jednak zrobić tak, by osoba ucząca się, przy okazji też się świetnie bawiła. A co, jeśli celem nauki jest fizyka kwantowa? Ano zamienić te trudne do pojęcia drobiazgi w fantastyczną opowieść. Nauka przyswoi się sama i wszyscy będą zadowoleni. Niko idzie do szkoły zupełnie inną drogą niż zwykle. Przez przypadek odkrywa dom z dziwnymi drzwiami. Wiedziony ciekawością, przekracza je i ląduje prosto we wspaniałym świecie, w którym są wróżki, elfy i doskonałe przygody. Dzięki sprytnym zabiegom literacki, autorka wyjaśnia dość zawiłe podstawy fizyki, omawia je i rozkłada na czynniki pierwsze, dbając, by każdy element nauki był okraszony solidną dawką przygód, a bohaterowie brali udział w tych fizycznych doświadczeniach. To, co bardzo mi się podobało, to fakt, że chcąc nie chcąc, czytelnik jest zmuszony do analitycznego myślenia. Do prostych, choć konstruktywnych wniosków, które nasuwają się zawsze wt

Carolina de Robertis – Bogowie tanga

 Tango jest pełne ekspresji, żaru, namiętności, obietnicy – jak kobieta. A o kobietach właśnie, przepięknie opowiada Carolina de Robertis, której nieobce są gorące uczucia i muzyka, odgrywająca w jej powieściach szalenie ważną rolę. Tym razem autorka umieszcza historię na początku XX wieku. Młodziutka dziewczyna, która usiłuje wyrwać się z niewielkiej włoskiej wioski, w której czuje się przytłoczona i stłamszona, decyduje się na ślub z Argentyńczykiem, po to by przeżyć coś więcej, niż ma do zaoferowania jej ojczyzna. Płynie więc do Buenos Aires, ale na miejscu okazuje się, że jej mąż nie żyje, a jedyny majątek którym dysponuje to niewielka kwota i skrzypce. Dziewczyna nie chce wracać do Włoch, dlatego przyjmuje się jako szwaczka, a potem decyduje się na grę na skrzypcach w nocnych klubach. A to dopiero początek jej barwnego życia. Książki de Robertis sprawiają mi zawsze olbrzymią przyjemność. Napisane są z rozmachem i zaangażowaniem, wychwalają kobiecość ponad wszystko, jednocześnie un

Natalia Fiedorczuk – Porodzina

 Panuje przekonanie (słuszne zresztą), że w małych społecznościach mieszkańcy mnóstwo o sobie wiedzą, a małomiasteczkowe skandale czy nie do końca udane pożycie rodzinne jest tajemnicą poliszynela i wcześniej czy później ludzie szepczą między sobą, rozsiewając plotki mniej lub bardziej zbliżone do rzeczywistości. To prawda, ale w dusznej i niemal klaustrofobicznej mieścinie, kiszącej się we własnym sosie, łatwo ukryć rzeczy przerażające, mydląc oczy współmieszkańcom, budując wokół siebie coś na kształt idealnej fasady, pięknej skorupy, która wewnątrz kryje zgniliznę, deprawację i degrengoladę.  Czteroosobowa rodzina, uchodząca za wzór cnót wszelakich, godna naśladowania i darzona szacunkiem w mieście, nagle znika. Nic nie wskazuje na to, by w domu doszło do straszliwych wydarzeń. Wszystko jest czyste jak zwykle, idealnie poukładane i nigdzie nie można znaleźć choć pyłku świadczącego o nieporządku. Krystian Gruszecki, policjant, który przez przypadek słyszy o zaginięciu rodziny, postana

Lisa Gardner – Znajdź ją

 Moja ulubiona ostatnio detektywka D.D. Warren powraca w kolejnej sprawie. I choć z cyklami bywa różnie, bo raz tomy są gorsze, a raz lepsze, to Lisa Gardner dba o to, by cały czas trzymać poziom. Można by pomyśleć, że jest to niemożliwe, ale osoba, która tak pomyślała, z pewnością nie czytała książek tej amerykańskiej pisarki. D.D. Warren powinna siedzieć za biurkiem i odbębniać papierkową robotę, żeby dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Niestety, jej poczucie dążenia do prawdy, ciekawość i pracoholizm rzucają ją w wir kolejnej sprawy, która wcale nie jest łatwiejsza od poprzedniej. Ba, jest jeszcze bardziej złożona i psychologicznie poplątana.  To, co zachwyca w thrillerach Gardner to wielowątkowość i mnogość różnych charakterologicznie postaci, które zamiast siania chaosu, wprowadzają czytelnika w sprawę i swoimi zachowaniami ilustrują ciąg kolejnych zdarzeń.  W ósmym już tomie przygód detektywki, autorka podejmuje kolejny trudny temat i wychodzi z tego pojedynku zwycięsko. O

Lisa Jackson – Paranoja

 Duszny, niepokojący thriller, z dobrze zarysowanym wątkiem obyczajowym to zawsze smaczny czytelniczy kąsek. Rzadko jednak zdarza się, żeby wypośrodkować te składowe idealnie i stworzyć powieść genialną. Lisie Jackson udało się to z nawiązką, a ten paraliżujący thriller pobudza wszystkie zmysły. Rzecz dzieje się w miasteczku Edgewater, w którym to dwadzieścia lat wcześniej doszło do nieprawdopodobnej tragedii. Młodzież szkolna, w opuszczonej fabryce konserw, urządza sobie strzelankę. Broń to przede wszystkim wiatrówki, ale któryś z uczestników zabiera ze sobą ostrą amunicję. Kula trafia w jednego z nastolatków. Chłopak ginie na miejscu. O zabójstwo zostaje oskarżona jego siostra. Po niemal dwóch dekadach od tej okropnej tragedii Rachel nadal nie może poradzić sobie z traumą, a w dodatku zaczynają ginąć osoby biorące niegdyś udział w tej zabawie i kobieta zaczyna obawiać się o swoje zdrowie psychiczne i o życie. Lisa potrafi budować napięcie. I choć już od początku wiadomo, że oto w dło

V.E. Schwab – Gallant

 Każda z książek napisanych przez V. E. Schwab ma swój niepowtarzalny styl i klimat. Każda kolejna powieść jest o czym innym, a jednak wszystkie mają wspólny mianownik. W jej nieoczywistych, lekko baśniowych historiach należy doszukiwać się drugiego dna i to zawsze ono jest w nich najbardziej jasne i najważniejsze. Tym razem Schwab zabiera czytelnika w mroczną podróż do ogromnej rezydencji, która dość ponurym, choć szalenie interesującym kształtem przyzywa do siebie bohaterkę. Szybko okazuje się, że dom zamieszkuje troje niezwykłych indywiduów oraz zgraja całkiem strasznie wyglądających Martwiaków. I właśnie tam trafia Olivia, dziewczynka, która nie ma rodziców, a do tej pory wychowywana była w szkole dla dziewcząt. Dziewczyna cieszy się z rodziny, którą zyskała, ale szybko okazuje się, że nie znajdzie tu szczęścia, jeśli nie rozwiąże kilku zagadek: kim właściwie jest i dlaczego nie wolno zaglądać za mur z żelazną bramą. Tej książce bliżej do klimatu opowieści braci Grimm, niż do baśni

Martyna Pustelnik – Nie rób scen, Flora

 Bywa, że podczas lektury, czytelnik łapie się na rozpędzonych myślach, że powieść, którą właśnie czyta, winna być zekranizowana. Ba! Myśli te są tak daleko idące, że oczyma wyobraźni widzi już obsadę i plakat przedpremierowy, a tak naprawdę przeczytał dopiero kilka pierwszych rozdziałów. W przypadku książki Martyny Pustelnik tak właśnie się dzieje w głowie i niby się czyta, a jednak ogląda film. Jest to opowieść o utalentowanej aktorce, która jednak nie ma zbyt wielu propozycji komercyjnych oraz gwiazdorze znanym przede wszystkim z wysokobudżetowych acz mało ambitnych filmów akcji. Oboje spotykali się w czasach studenckich, a łącząca ich silna więź została nagle przerwana przez mężczyznę. Teraz, po latach spotykają się na próbach do spektaklu, który ma otworzyć im wszystkie drzwi. Ale czy nienawiść spowodowana urażoną dumą na to pozwoli? Ach, cóż to była za radość! Jest to fantastycznie i inteligentnie napisana komedia romantyczna, która nie drwi z ludzkich przywar w sposób bezwzględn