Zawsze powtarzam, że warto sięgnąć po lekturę autorki lub autora, którego się nie zna. Czasem można odkryć naprawdę wartościowe powieści, a czasem trafić na coś, co niekoniecznie nas interesuje. Niemniej jednak, zawsze jest to nowe doświadczenie i zaspokojenie ciekawości czytelniczej. Dziś nie żałuję swojej decyzji, bo Gra o miłość to naprawdę solidna obyczajówka.
Berenika to młoda, rzutka graficzka, pracująca przy tworzeniu najnowocześniejszych gier komputerowych w Polsce. Jest artystką, kolorowym ptakiem i niezwykle kochającą i oddaną narzeczoną Maćka. Młodzi planują ślub, jednak zanim to nastąpi, wymagający szef, zamyka całą pracującą nad projektem ekipę w biurze, po to, by efektywność pracy była większa. Od tej pory rzeczywistość miesza się dziewczynie z fikcją, a odizolowanie i współistnienie w grupie przynosi ogrom przywiązania do innych współpracowników, co daje złudne poczucie pożądania do innego mężczyzny.
To bardzo wartościowa i przyjemna historia, która porusza wiele ważnych tematów. I choć wydawałoby się, że lektura nie jest zbyt pokaźna, to jednak autorka sprytnie ukryła w niej kilka najistotniejszych elementów.
Zwróciła uwagę na zaufanie, miłość i przyjaźń, ale też więzy rodzinne i nieprzepracowane traumy, które potrafią powrócić do człowieka po wielu latach i uderzyć ze zdwojoną siłą.
Ta urocza i dość rześka historia, przeprowadza czytelniczki nie tylko po fascynującym i drobiazgowym świecie tworzenia gier komputerowych, które przenosi się z wyobraźni na dyski komputerów, ale też pokazuje przykład miłości, która jest solidnym fundamentem do budowania związku.
Ukazuje też tu szereg ludzkich wad i przywar, wskazuje na to, że każdy może popełnić błędy i mają na to wpływ nie tylko własne decyzje, ale też sytuacja w jakiej się dana osoba znajduje. Cała historia opiera się na relacjach łączących tę grupę ludzi. Na miłości otaczającej rodzinę i przyjaciół, całkowitym oddaniu i nieprawdopodobnym przywiązaniu. Mimo, iż niektóre postaci przedstawione są jako osoby oschłe, eleganckie, sprawiające wrażenie snobistycznych, to inni bohaterowie zacierają to wrażenie. Całość jest wyważona i przemyślana.
Atutem tej powieści jest bohaterka. Wspaniale wykreowana postać, przemyślana i przede wszystkim oddana w taki sposób, by można było ją polubić. Można się z nią utożsamiać, czasem się na nią wściekać, a innym razem śmiać się do rozpuku. Tacy ludzie istnieją i o takich chcemy czytać. Najważniejsze jednak jest to, żeby taki wspaniały charakter przelać odpowiednio na karty książki.
To dobrze skonstruowana powieść obyczajowa, która ma kilka zadań. Mamy przy niej spędzić miło czas, nie nudzić się, ale czasem też się wzruszyć, gdzie indziej zaśmiać i co najważniejsze wynieść z tej opowieści jakąś mądrość. Wszystkie te punkty są spełnione, dzięki temu powieść czyta się lekko i bardzo szybko.
Komentarze
Prześlij komentarz