O dobre, wielowymiarowe fantasy trzeba się trochę postarać, poszukać i poszperać wśród wielu innych tego typu książek. Ja bardzo lubię, kiedy wątki fantastyczne splatają się ze światem realnym, gdzie magia łączy się z nauką, a podania i legendy z historią. A jeśli do tego dorzucić szczyptę romansu, to jest to dla mnie książka niemal idealna.
W Mieście Mosiądzu mamy do czynienia z historią dość przewidywalną. Ona jest oszustką i złodziejką, która posiada magiczne moce, ale nie zdaje sobie z tego sprawy. On jest wszechpotężną istotą, żyjącą eony, która zostaje przypadkiem przywołana przez główną bohaterkę. Para musi dostać się do legendarnego miasta z mosiądzu, po to, by dziewczyna mogła poznać swoją historię i uratować swój lud. I choć schemat jest dobrze znany, to jednak ta powieść różni się od innych wieloma składnikami, a to czyni ją wyjątkowo ciekawą.
Autorka wykazała się tutaj dużą wiedzą z zakresu szeroko pojętej arabistyki. Z wielką wprawą i znawstwem wyjaśnia zależności pomiędzy rodami, dialektem i historycznymi zaszłościami. Wplata rzeczywistość w fikcję w sposób smaczny i niezwykle trafny, tak, że trudno jest się czytelnikowi połapać co jest prawdą, a co nie.
To, co zachwyca w tej powieści, to język. Przepiękny, literacki i barwny niczym kolory na kobiecej abayi. Ileż tu cudownych opisów, wprowadzeń do kolejnych scen i mnóstwa nowych, obcobrzmiących wyrazów. Byłam zachwycona tymi kwiecistymi zwrotami i skojarzeniami, a słowa, których nie rozumiałam, szybko sprawdzałam w słowniku znajdującym się na ostatnich kartach książki.
Ta książka jest wymagająca. Trzeba się przy niej skupić, by móc czerpać radość nie tylko z niebywałych zdolności literackich autorki, ale też historii, którą wymyśliła. Wielowątkowość i ciągle pojawiające się nowe fakty, cudownie komplikują fabułę. Wyraziste i nieidealne postaci zdobią tę historię niczym gigantyczna brosza, a mnogość legend i podań dopina wszystko fabularną klamrą.
Dzięki intrygom, knuciu i nieustającym szaradom politycznym, powieść pędzi na złamanie karku i zwraca uwagę czytelnika w ciągle nowe kierunki. Wszystko to doskonale wyważono i skomentowano doskonałymi dialogami i ripostami.
To zachwycająca lektura niczym bajki Szecherezady czy opowieści z tysiąca i jednej nocy. Przenieście się w świat dżinnów, latających dywanów, szejków i ich domostw. Nie pożałujecie tego wyboru!
Komentarze
Prześlij komentarz