Czy ta przepyszna trzytomowa saga Rodziny Bies mogła mieć lepsze zakończenie? Absolutnie nie! Droga młodzieży, przed Wami zwieńczający serię tom, w którym dzieją się rzeczy różne i... pozagrobowe, rzecz jasna!
Na czytelników czeka tym razem zakochana, szalona babcia, Sat, mający tak silne przeczucie, co do jednego z chłopaków, że nie może się uspokoić, a jego siostra Draga, zostaje wplątana w aferę miłosną Agrei, choć wcale nie ma na to ochoty. Wszystkie te przygody doprawione solidną dawka magii, czarów i uczuć łączących rodzinę i mamy historię niebanalną, przyprawiającą o salwy śmiechu ale i dreszcze strachu.
Adam Faber nie zawiódł. Pięknie zakończył historię, którą tak pieczołowicie tworzył przez ostatnie kilka lat. Dopilnował najdrobniejszych szczegółów, rozwinął swoje postaci, stawiał przed nimi przeszkody, które wydawały się nie do przejścia, ale powodowały, że zawsze mieli wybór. Manewrował bohaterami w sposób taki, w jakim dorastający młodzi ludzie uczą się na własnych błędach. No, może oprócz babki Agrei, bo ta postać jest kolorowym ptakiem w całej opowieści i jest osobą absolutnie niereformowalną.
Jak zwykle czytelnik ma szansę nasycić oczy świetnymi dialogami, mięsistymi ripostami i scenami, które wpisują się w nie idealnie. Nic tu nie jest przypadkowe, wszystko jest przemyślane i rozpisane tak, że zachwyca.
Polecam tę niezwykła historię fanom fantasy, osobom lubiącym magię oraz tym, którzy robią dobry pożytek z wyobraźni.
Komentarze
Prześlij komentarz