Pierwsza bajka, którą spisał syn Lucindy Riley rozpoczynała serię o aniołkach. Przyszła więc kolej na kolejną część. Tym razem mowa tu nadziei, która potrafi zdziałać cuda.
Ta przepięknie zilustrowana książeczka opowiada historię pewnej rodziny, której tata jest nadmorskim rybakiem i ze względu na złe warunki pogodowe nie udaje mu się wrócić do domu na święta. Dzieci wierzą jednak w jego powrót i dzięki temu dzieją się cuda.
To bardzo mądra i przyjemna opowieść o potrzebie bliskości i przynależności do rodziny. To przykład na to, że wszystko się może w życiu zdarzyć, a nadzieja jest częścią naszego życia.
Forma, w jakiej podano informacje jest lekka, przyjemna i zrozumiała, dzięki czemu pociecha szybko przyswaja wiedzę i oswaja swoje lęki. Należy też dodać, że nie ma tu żadnych odnośników religijnych, a jedynie personifikacja pewnych stanów rzeczy.
Do tego cudowne wydanie, twarda, trwała okładka i cudowne ilustracje, które w odpowiednim momencie pobudzają dziecięcą wyobraźnię, lub wręcz przeciwnie – wyciszają i uspokajają.
Czytanie, to cudowna forma spędzenia czasu z dzieckiem, a jeśli lektura niesie ze sobą morał lub jakąś uniwersalną naukę, to już wartość dodana. Polecam gorąco. To będzie wyjątkowo wartościowa seria.
Komentarze
Prześlij komentarz