Krótka, zwięzła i lapidarna powieść, która łączy przedziwność z niezłą fabułą i iście absurdalnymi rozwiązaniami, a przy tym trzymającą się kupy jak fura siana? Bardzo proszę, oto ona, w całym swoim kolorowym wydaniu!
Spark szafuje swoimi absurdalnymi pomysłami i utyka je gęsto w powieści niczym uzdolniona koronkarka. I choć wydawać by się mogło, że jest na pograniczu przesady to jednak umiejętnie wszystko to łączy ze sobą i zapewnia rozrywkę na wysokim poziomie.
Jest to komediowo-thrillerowa dawka szczęścia w skondensowanej postaci, wywołująca raz po raz salwy śmiechu, ale i dreszcz emocji. Autorka ma ogromny talent do zestawiania absurdu z normalnością i otaczania czytelników swego rodzaju eskapiczną radością.
Ta kręta, wielowątkowa i pełna plot twistów fabuła, sprawia, że "Jazdę" czyta się błyskawicznie i bez przeszkód. Mnóstwo tu absurdu, szaleństwa i mrocznego humoru, a zakończenie błyszczy niczym gwiazda na thrillerowym firmamencie. Doskonała zabawa gwarantowana, więc polecam gorąco!
Komentarze
Prześlij komentarz