Seks w wielkim mieście czy choćby nasza rodzima produkcja z lat dziewięćdziesiątych – Matki, żony i kochanki to typowe przykłady seriali o przyjaciółkach, które pomimo różnych charakterów, nierzadko też innych poglądów i wielu różnic, są dla siebie wsparciem i zawsze mogą na siebie liczyć. Literacka odpowiedź na te filmowe pozycje to udany cykl Babski wieczór autorstwa Eweliny Miśkiewicz.
Cztery tomy, cztery różne historie i spojrzenia na życie, a wszystko to powiązane silną i nierozerwalną nicią przyjaźni. Bohaterki to Lena ponad trzydziestoletnia rozwódka szukająca sensu w życiu, pracy i miłości. Karolina – niezależna, pewna siebie kobieta, karierowiczka, której życie obraca się sto osiemdziesiąt stopni po tym, jak dowiaduje się, że będzie mamą. Ewa, matka, żona, synowa, która kocha, jest kochana, ale w jej życie wkrada się podstępny wróg, ze szponów którego pomogą wyrwać ją pozostałe przyjaciółki. I ostatnia z kompanii, czyli Anka, żywiołowa, pełna pasji, kochająca szpilki i dobre imprezy dziewczyna, która pod płaszczykiem lekkoducha ukrywa wrażliwą i piękną duszę. Te kobiety łączy niezwykła więź i tylko dzięki wzajemnemu wsparciu będą mogły sobie pomóc.
To bardzo udana seria obyczajowa. Wszystkie cztery opowieści to osobny element układanki. W każdym tomie, postaci odsłaniają się coraz bardziej, ukazując swoje wady i zalety, po to by ostatecznie złożyć wszystkie informacje w jedną spójną całość i pomimo osobnych historii, stworzyć jedną, solidną i wielowątkową.
Opowieści o przyjaźni, o kobiecym wsparciu i zaufaniu, które do siebie mają, są zawsze bardzo cennym nabytkiem. Warto pokazywać czytelniczkom, że hasło "Nigdy nie będziesz szła sama" nie jest tylko pustym frazesem i okazywana drugiej kobiecie pomoc jest najcenniejszym źródłem radości nie tylko dla osoby obdarowywanej, ale też obdarowującej.
Książki czyta się błyskawicznie. Lekkość z jaką zostały napisane i forma przekazu, to czysta i niczym niezmącona przyjemność. To takie lektury na jeden, góra dwa wieczory. Nie są to jednak powieści płytkie i o niczym. Te zwracają uwagę na samotność, depresję, uzależnienia czy nieprzepracowane traumy z przeszłości. To fajne i godne uwagi lektury, które z powodzeniem można czytać osobno, ale jako całość dają lepszy pogląd na pewne sprawy.
Polecam tę serię z całego serca. Relaksuje, poprawia humor i daje wskazówki, że warto mieć przyjaciół.
Komentarze
Prześlij komentarz