Życie amerykańskich Amiszów interesowało mnie zawsze. Jest w ich kulturze coś niezwykłego i przyciągającego jak magnes. Pomimo wielu ograniczeń, życia na co dzień z określoną grupą ludzi, braku możliwości rozwoju, braku dostępu do nowinek technologicznych i mediów, ludzie ci wydają się szczęśliwi i oderwani od rzeczywistości. Z przyjemnością więc zabrałam się do lektury książki, której fabułę osadzono w jednej z amiskich wiosek.
Opowieść koncentruje się na dwojgu ludzi z niewielkiej osady. On – Christian jest nauczycielem w pobliskiej placówce szkolnej. Poukładany, niemal pedantyczny mężczyzna, który żyje wobec utartych i określonych ściśle zasad, okropnie nieśmiały w stosunku do kobiet. Ona – Ruby, niezwykle żywiołowa, pełna ekspresji i pasji dziewczyna, która przez swoje roztargnienie i nieuwagę często popada w kłopoty, przybywa do domu brata i bratowej by znaleźć odpowiedniego kandydata na męża. Tych dwoje, mimo ogromnych różnic i pozornie braku porozumienia, uratuje się od samotności.
Wprawdzie fabuła rozwija się w konkretnej i dość ortodoksyjnej społeczności, to nie jest nią na wskroś przesycona. Autorka umiejętnie wyważyła zależność pomiędzy światem współczesnym a kulturą Amiszów, tworząc udaną obyczajówkę. Czytelnik zapoznaje się z zasadami panującymi w osadzie, wie na czym polega zależność pomiędzy kobietą a mężczyzną. Orientuje się, że religia jest trzonem i solidnym wsparciem społeczności i, że brak dostępu do zbytków współczesności może dać ludziom ogromne szczęście.
Mamy tu ładną powieść obyczajową, napisaną z olbrzymią kulturą i humorem. Próżno szukać w niej wyuzdanych scen czy pyskówek rodem z ulicy. Wszystko w tej książce ma swoją kolej, jest przemyślane i inteligentne, ale pozbawione zbędnego patosu i idiotycznych przesłań. Na wszystko znaleziono tu czas, każdy element został skrupulatnie wyjaśniony, a budzące się pomiędzy Chrisem i Ruby uczucie opisano tak uroczo i niewinnie, że sceny te wywoływały uśmiech na mojej twarzy.
To bardzo uspokajająca książka. Miła w odbiorze i wyciszająca. Wystarczy kilka godzin i pochłoniecie ją w całości. Jestem przekonana, że po zakończeniu lektury uśmiechniecie się serdecznie, bo ta książka naprawdę potrafi poprawić humor. Polecam z czystym sumieniem.
Komentarze
Prześlij komentarz