Moja przygoda z fantastyką zaczęła się dużo wcześniej, niż wpadły w moje ręce pierwsze powieści Tolkiena czy Sapkowskiego. To właśnie mity greckie i egipskie rozpaliły we mnie pasję do niezwykłych opowieści pełnych bogów, herosów i cudownych zdarzeń. Te historie były dla mnie pierwszym oknem na świat magii i niezwykłości, które później tak chętnie odnajdywałam w literaturze fantasy. Do dziś stanowią punkt odniesienia, gdy porównuję różne mityczne uniwersa i literackie światy.
Dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją podróż w głąb starożytnego Egiptu, to doskonała pozycja wprowadzająca. Green w wyjątkowy sposób pisze o świecie z piramid, pustyni i niezwykłych bóstw, przedstawiając najbardziej znane egipskie legendy w spójny, uporządkowany sposób. Choć autor nie posługuje się datami, ułożył opowieści według wyraźnej narracyjnej osi czasu, co sprawia, że całość czyta się niczym pełnoprawną sagę.
W książce znajdują się historie zrekonstruowane z papirusów, inskrypcji grobowych i przekazów, które pozwalają zajrzeć do codzienności ludzi żyjących w cywilizacji starszej niż samo chrześcijaństwo. To nie tylko mitologia, ale też zapis sposobu myślenia i wyobraźni starożytnych Egipcjan, gdzie granica między światem bogów a światem ludzi była niezwykle cienka.
Szczególnie zapadła mi w pamięć legenda dotycząca Heleny Trojańskiej. To, co powszechnie kojarzy się z grecką mitologią, w tej wersji okazuje się mieć egipski wątek i jest to niezwykle ciekawy trop dla miłośników starożytnych historii. Równie intrygująca była opowieść przypominająca „Kopciuszka”. Takie podobieństwa, znane przecież dziś z bajek i literatury mogły mieć swoje źródła w dawnych, odległych kulturach.
Jednym z największych atutów tej książki jest sposób, w jaki Green przybliża panteon egipskich bogów. Autor opowiada o ich charakterach, pochodzeniu i roli w życiu ludzi tak, że czytelnik ma wrażenie, iż obcuje z postaciami żywymi i bliskimi. To świetna propozycja zarówno dla dorosłych, jak i młodszych odbiorców, którzy chcą poznać niezwykły świat Ozyrysa, Izydy, Horusa czy Anubisa.
Warto dodać, że ta mitologia nie jest tylko odległym dziedzictwem, ponieważ jej echa wciąż pobrzmiewają we współczesnej popkulturze. Egipscy bogowie pojawiają się w filmach, komiksach i serialach, czego przykładem może być choćby „Moon Knight” od Marvela. Ta rozpoznawalność sprawia, że książka Greena może być mostem między dawnymi wierzeniami a współczesną kulturą, zwłaszcza dla młodych czytelników.
„Mity i legendy starożytnego Egiptu” Rogera Lancelyn Greena to fascynująca podróż przez świat dawnych opowieści. Jej siła tkwi w prostocie narracji, przystępności i umiejętności oddania niezwykłej atmosfery starożytnej cywilizacji. To lektura, która łączy pokolenia i wciągnie zarówno dorosłych, jak i młodszych czytelników, którzy dopiero odkrywają piękno mitów.
Komentarze
Prześlij komentarz