Zachwycona pierwszym tomem z serii Ostrze Erkal, bez wahania sięgnęłam po kolejną część. Zakończenie poprzedniej książki wiele obiecywało. A, że uniwersum autor przedstawił tak, by można je było odkrywać kawałek po kawałku, toteż druga część jawiła się jako pyszna przygoda. Czy moje oczekiwania zostały nagrodzone? A i owszem, nawet z nawiązką.
Powrót do Zirry, Karamisa i pozostałych bohaterów była niezwykle interesująca. Chęć zemsty i obietnica dana sobie, prowadzi dziewczynę wprost w poplątaną sieć intryg i niebezpiecznych zdarzeń, wyborów, które są wyzwaniem i położenia na szali rzeczy ważnych dla głównej bohaterki. Jest to jednak konieczne, by wyrwać siostrę Wszechśmierci.
Wydawać by się mogło, że druga część przygód zacznie się intensywnie i od razu wprowadzi czytelnika w walki, przygody i romanse, ale autor wyciszył nieco bieg historii. Poddał czytelników próbie, wystawiając ich cierpliwość na pokuszenie, ale kiedy te muskające zmysły bajania ustały, wynagrodził oczekiwanie setnie i rozwinął fabułę spektakularnie.
Uniwersum stworzone przez Wielgusa jest niemal doskonałe. Świetny rytm tej powieści powoduje, że tempo jest jednostajne i równe. Fabuła jest dobrze skonstruowana, wyważona, pięknie zilustrowana dialogami. Postaci są dokładnie przemyślane, pełne wad i zalet, które stanowią ich kręgosłupy literackie.
Nieprawdopodobnie udana to była lektura. Wspaniale rozpisana, szczegółowa i pełna fantastycznych postaci, które koniec końców zetrą się w piekielnej walce o przetrwanie. Wyczekiwanie jednak na ten kulminacyjny moment jest niebywale rozkoszne i pełne pysznych zdarzeń, które cieszą czytelnicze oko niczym najlepszy z prezentów.
Narracja jest wspaniała, przemyślana, naturalna. Autor przeplata wątki z prawdziwą klasą i niesamowitą zręcznością, a, że przy okazji czytelnikowi bije szybciej serce, albo zagryza paznokcie z nerwów, to oznacza tylko tyle, że od tej lektury trudno się odczepić.
Autor z wyczuciem wodzi czytelnika za nos. Przyciąga intrygami, mami obietnicą rozwiązania zagadek, a potem kieruje fabułę zupełnie w inną stronę.
Tak trzeba pisać! Takie książki należy czytać. Jestem absolutnie zachwycona!
Komentarze
Prześlij komentarz