Młodzieżowa ekipa pod dyrekcją pana Deryły – nadchodzi. Niczym Scooby Doo, Kudłaty, Daphne i reszta, starają się rozwikłać zagadkę. Z tym, że rzecz dzieje się w jednym z bieszczadzkich lasów, który w przewodnikach opisywany jest jako nawiedzony. Czyż nie jest to wystarczająca zachęta, by właśnie tam szukać przygód? Choć może niekoniecznie specjalnie...
Droga młodzieży! Przed Wami niezwykle lotna i inteligentna opowieść o tym, jak przetrwać, kiedy zbłądzicie, ale też, że warto mieć wsparcie w przyjaciołach i rodzinie, bo ich pomoc może okazać się niezbędna.
Pyszne przygody zaserwował swoim młodym bohaterom Max Czornyj. Nie wahał się ich doświadczać, straszyć, ale i umiejętnie pokierować ich przygodami na tyle, by poradzili sobie z trudnościami, które dla nich przygotował.
Jest to kolejna część przygód wesołej magicznej paczki przyjaciół, która rozwiązuje nie lada zagadkę, ale można ją czytać bez znajomości poprzednich części. I ta lekko kryminalno-detektywistyczna historia zachwyca tak, że czyta się ją błyskawicznie. Nie nudzi bowiem wielostronicowymi opisami, przyrodnicze ciekawostki są tu przedstawione w sposób skondensowany i lapidarny, a postaci krążące wokół, nadają treści odpowiedniego charakteru.
Wszystko ma tutaj swoje miejsce i cel. Książka edukuje, zachęca do odwiedzenia miejsc, o których się czyta. Pobudza ciekawość, wyobraźnię i kreatywność. Na podstawie przygód Deryłów i ekipy, można wspólnie zorganizować świetną zabawę, na przykład w zapomniane już podchody.
Serdecznie polecam wszystkim, nie tylko młodzieży!
Komentarze
Prześlij komentarz